Bycie pewną siebie kobietą nie oznacza, że nigdy nie masz wątpliwości. To umiejętność stawiania im czoła i działania pomimo nich.

Pytanie „Jak stać się pewną siebie kobietą?” zazwyczaj pojawia się w momentach największych życiowych trudności. Kiedy uważasz, że czegoś Ci „brakuje” lub też jesteś „gorsza od innych”…

To, co musisz wiedzieć, to to, że pewność siebie (bycie świadomą swojej wartości) nie jest wrodzonym stanem, ale umiejętnością, którą możesz ROZWIJAĆ.

#1 Jak Stać Się Pewną Siebie Kobietą — A Co Ciebie Ogranicza?

Przypomina mi się historia jednego z amerykańskich autorów książek, który urodził się wraz ze swoim bratem bliźniakiem w opuszczonym budynku, na twardej podłodze. A gdy mieli sześć tygodni, zostali adoptowani…

W piątej klasie zdiagnozowano u niego EMR (Educationally Mentally Retarded) – innymi słowy, „Edukacyjne Opóźnienie”. Oznaczało to dla niego cofnięcie z piątej klasy do czwartej i pozostanie w tej kategorii aż do ukończenia szkoły średniej.

Tam spotkał też starszego nauczyciela, który odmienił jego życie. Pewnego dnia nasz bohater czekał w jednej z sal na innego ucznia, gdy pojawił się tam ów mentor, który go zauważył i powiedział do niego:

• „Młody człowieku, podejdź do tablicy i napisz, co Ci podyktuję”.

Nasz bohater, przestraszony, odpowiedział:

• „Nie mogę tego zrobić, proszę Pana…”.

Nauczyciel zapytał:

• „Dlaczego nie możesz?”.

Młody chłopiec kontynuował:

• „Nie jestem jednym z pańskich uczniów”.

A on na to: 

• „To nie ma znaczenia, zrób to, co mówię”.

Przestraszony uczeń nie ustępował, dodając: 

• „Nie mogę tego zrobić, proszę Pana, jestem umysłowo opóźniony”.

Wtedy starszy mężczyzna podszedł do niego, spojrzał mu w oczy i powiedział:

• „Nigdy więcej tak o sobie nie mów! Nie pozwól, aby czyjaś opinia o Tobie stała się Twoją rzeczywistością”.

Tylko tyle i aż tyle wystarczyło, aby ten „opóźniony w rozwoju chłopiec” obecnie, w 2024 roku, posiadał majątek w wysokości około 15 milionów dolarów!

Takich historii jest mnóstwo, historii o tzw. self-made millionaires, czyli osobach, które dorobiły się majątku, mimo że miały 1000 powodów, aby wierzyć, że jest to NIEMOŻLIWE.

W każdym razie to, co chcę Ci tutaj przekazać, to że większość ludzi w swoim życiu robi tylko to, co „muszą zrobić” – zakładają rodzinę, zarabiają na jej utrzymanie, a potem umierają.

Niektórzy przestają się rozwijać i pracować nad sobą zaraz po skończeniu szkoły średniej lub studiów… Innymi słowy, przestają sięgać wyżej i nie wychodzą ze swojej strefy komfortu, ostatecznie stając się CYNICZNI wobec siebie i innych ludzi.

To zjawisko można łatwo dostrzec, spoglądając na komentarze pod zdjęciami znanych osób… Weźmy na przykład Annę Lewandowską, która, patrząc obiektywnie, osiągnęła w życiu bardzo wiele (nie znam jej, nie wiem, jakie ma wartości, jakim jest człowiekiem – skupmy się jedynie na tym, co większość nazywa dzisiaj „sukcesem”).

I kiedy Lewandowska wrzuci jakieś kontrowersyjne zdjęcie (np. z Hiszpanem, a nie ze swoim mężem Robertem), nagle wszyscy „eksperci” i „ekspertki” od związków zaczynają zalewać ją falą hejtu…

W Polsce to zjawisko deprecjonowania (umniejszania zasług znanych osób, aby poczuć się lepiej) jest bardzo widoczne. W kontekście osób sławnych, krytyka lub umniejszanie ich osiągnięć jest często formą radzenia sobie z własnym poczuciem niższości, lub zazdrością.

Innymi słowy, osoba zawistna próbuje zmniejszyć ten „społeczny dystans”, nie wkładając w to żadnej wartościowej pracy ze swojej strony… W rzeczywistości oczywiście zarówno ona sama, jak i osoba atakowana, pozostają na tej samej pozycji w ogólnej hierarchii.

Pamiętaj, że na drodze do realizacji swoich celów spotkasz wiele rozczarowań, porażek, bólu, przeciwności i niepowodzeń. I właśnie w takich momentach musisz uważać, aby nie stać się jedną z tych „osób z komentarzy”.

Zamiast tego, powinnaś szukać ROZWIĄZAŃ swoich problemów, dlatego teraz skupimy się na trzech sprawdzonych sposobach na to, jak poczuć się pewniej w swojej skórze w różnych życiowych sytuacjach — nie tylko na polu randkowym.

Jedna z moich klientek opowiadała mi ostatnio na konsultacji, jak bardzo frustrujące jest dla niej to, że kiedy spotyka się z kimś, kto jej się NIE podoba, jest SOBĄ. Innymi słowy, jest zrelaksowana, zabawna, charyzmatyczna i uwielbia tę wersję siebie, bo wie, że właśnie wtedy inni są do niej NATURALNIE przyciągani.

Natomiast mniej przepada za tą „odsłoną”, która staje się bardzo spięta, gdy spotyka się z kimś, KTO JEJ SIĘ PODOBA.

Założę się, że przynajmniej raz w życiu również tego doświadczyłaś…

Choć „magiczny pyłek na pewność siebie” nie istnieje, to masz coś znacznie lepszego, co pomoże Ci w tych trudnych sytuacjach, gdy Twoje niepewności biorą nad Tobą górę – i jest nim Twój SPOSÓB MYŚLENIA.

Zawsze możesz zbudować ODPOWIEDNIE nastawienie, które jest kluczem do tego, czy będziesz czuła się nerwowa i przestraszona, czy też zrelaksowana, pewna siebie i gotowa pokazać się taką, JAKA JESTEŚ, czerpiąc z całego doświadczenia wiele radości.

„Jak stać się pewną siebie kobietą?” – Na Twoje nastawienie składają się trzy elementy. I teraz przejdziemy przez każdy z osobna.

Pierwszym z nich jest uwolnienie się od potrzeby kontrolowania innych ludzi lub całej sytuacji. Na przykład, kiedy denerwujesz się na randce, stres ten wynika właśnie z próby kontrolowania WYNIKU.

Próbujesz wtedy kontrolować coś, co jest poza Twoją strefą wpływu – fakt, czy druga osoba Cię polubi, czy nie. Innymi słowy, zbyt mocno przywiązujesz się do tego, aby druga strona Cię zaakceptowała.

• Zawsze, gdy próbujesz kontrolować rzeczy, na które nie masz wpływu, Twój niepokój rośnie. A próba kontrolowania uczuć drugiej osoby jest czymś, nad czym NIE masz „władzy”. Jedyne, co możesz kontrolować, to to, JAK SIĘ PREZENTUJESZ.

Pomyśl przez chwilę o tej koncepcji:

• Twoje „cierpienie”, w tym lęk, który odczuwasz, jest bezpośrednio związane z próbą kontrolowania tego, na co nie masz wpływu.

Jeśli jesteś rodzicem, to prawdopodobnie nie raz miałaś z tym zjawiskiem do czynienia. Kochasz swoje dzieci i chcesz, aby wybrały pewną drogę w życiu, którą im zaproponowałaś, ale nie możesz tego kontrolować, bo ostatecznie, gdy dorosną, i tak podejmą własne decyzje.

Możesz teraz myśleć:

• „Chwila, chwila, ale przecież mogę wpłynąć na to, jak bardzo ktoś mnie polubi, będąc na przykład zabawną i charyzmatyczną wobec tej osoby…”.

Tak, to prawda – ale tylko do pewnego stopnia. Ostatecznie to, czy ktoś Cię polubi, zależy od tej osoby, ponieważ ma WOLNĄ WOLĘ. I to jest coś pięknego – jako istota ludzka zawsze masz ostateczną decyzję.

Pytanie, które pewnie teraz Cię nurtuje, to:

• „W takim razie, w co muszę wierzyć, aby całkowicie pozbyć się tej presji, że ktoś musi mnie polubić? Jak mogę się od tego uwolnić?”.

Jednym z najskuteczniejszych i naukowo potwierdzonych sposobów na redukcję tej presji związanej z potrzebą akceptacji przez drugą osobę jest praktykowanie ZROZUMIENIA i WSPÓŁCZUCIA dla samej siebie.

Badania naukowe wielokrotnie wykazały, że osoby, które to robią, są mniej narażone na stres związany z odrzuceniem przez innych i mają silniejsze poczucie własnej wartości, NIEZALEŻNIE od aprobaty innych.

Więc kiedy zaczynasz się stresować daną sytuacją, wyjdź w miejsce, gdzie nie ma innych ludzi, lub NAJLEPIEJ mów do siebie w myślach:

• „To w porządku, że nie wszyscy muszą mnie lubić. Nie jestem zielonym banknotem, żeby podobać się każdemu… Wiem, ile jestem warta, i rozumiem, że nie jestem w typie tego konkretnego faceta, i to szanuję. Przecież w Polsce liczba mężczyzn w przedziale wiekowym od 25 do 50 lat wynosi około 7,4 miliona i w tej grupie jest multum innych mężczyzn, z którymi mogę stworzyć coś pięknego”.

 

#5 Jak Być Pewną Siebie Kobietą — Uwolnij Się Od Potrzeby Bycia „Idealną”

 

„Jak stać się pewną siebie kobietą?” – Kolejną rzeczą, która pomoże Ci podnieść swoją pewność siebie (wartość na randkowym rynku), jest uwolnienie się od potrzeby bycia „IDEALNĄ”.

 

Ludzie zbyt często myślą:

 

• „Jeśli powiem coś złego lub zrobię coś źle, to zniszczę wszystko, co budowałam do tej pory!”,

albo:

 

• „Jeśli popełnię jeden błąd, mogę stracić miłość swojego życia już na zawsze!”.

Musisz wiedzieć, że to bardzo TOKSYCZNE MYŚLENIE. 

 

Zawsze porównuję to do chodzenia po linie zawieszonej 1000 metrów nad ziemią – jeden zły krok i lecisz w dół… Zastanów się, jak byś się czuła w takiej sytuacji? Oczywiście, byłabyś bardzo przerażona, spięta i zestresowana. A co, gdybyś zamiast tego wyobraziła sobie, że jesteś ZABEZPIECZONA i nie ma opcji, żebyś spadła… A nawet jeśli spadniesz, to siatka pod Tobą spokojnie Cię „złapie”?…

 

Zatem, zamiast myśleć:

 

• „Jeśli poniosę porażkę, to stracę najlepszą rzecz w moim życiu!”,

pomyśl:

 

• „Jeśli to się nie uda, to w porządku. Już w kolejnym tygodniu albo nawet dniu pojawią się nowe, a być może nawet lepsze okazje!”.

Podam Ci teraz przykład jednej z moich klientek, która wzięła udział w programie „Przełącznik Obsesji”.

 

Spotykała się ona z mężczyzną, który naprawdę jej się podobał. Od razu złapali świetny kontakt, a chemia między nimi była niesamowita (przynajmniej tak mi to opisywała).

 

Jednak po 2 miesiącach randkowania ten facet nagle przestał się do niej odzywać i nie odbierał jej telefonów. Co ciekawe, nic mu się nie stało, ponieważ wciąż publikował posty w swoich mediach społecznościowych…

 

Dla mojej klientki było to raniące zachowanie, czuła się wręcz „zdradzona”!

 

W każdym razie nie miała innej drogi, jak przejść przez ten cały proces odzyskiwania sił, wybaczania i ruszenia ze swoim życiem NAPRZÓD.

 

W końcu, po miesiącu oraz m.in. obejrzeniu moich materiałów, zdecydowała się wrócić do tej „randkowej dżungli”. Po następnym miesiącu, po odseparowaniu trzech mężczyzn, którzy się „nie nadawali”, spotkała kogoś na poziomie, i są teraz razem już około 4 miesiące. Sama uważa, że to najlepszy związek w jej życiu, znacznie lepszy niż z poprzednim facetem.

 

Zastanów się teraz nad tym przez chwilę…

 

• Jeśli NAPRAWDĘ wierzysz, że jeśli coś nie wyjdzie, czeka na Ciebie ktoś jeszcze LEPSZY… Jeśli naprawdę w to wierzysz, a nie tylko traktujesz to jako „świetną koncepcję”, Twoje zachowanie i działania będą o wiele SKUTECZNIEJSZE. Na pewno nie martwiłabyś się wtedy, że jakiś mężczyzna Cię nie polubi…

Przyjmując taki sposób myślenia, wiedziałabyś, że jeśli nie wyjdzie Ci z tym mężczyzną, to jest bardziej niż PEWNE, że znajdziesz kogoś jeszcze bardziej pociągającego… Bardziej mądrego, czarującego i lepiej do Ciebie pasującego!

 

Takie podejście jest bardzo „zaraźliwe” i daje Ci poczucie WOLNOŚCI – wolności, aby być SOBĄ, niezależnie od sytuacji.

 

Wyobrażanie sobie, że nie stąpasz po cienkiej linie, ale TAŃCZYSZ NA PIĘKNEJ SZEROKIEJ PLATFORMIE, sprawi, że po każdej „porażce” (informacji zwrotnej) w swoim życiu będziesz wstawać i szukać rozwiązań na NOWO.

 

 

#6 Jak Stać Się Pozytywną i Pewną Siebie Kobietą — Uwolnij Się Od Negatywnego Myślenia

 

Czasem wydaje się, że wiara w to, że nasze myślenie może wpłynąć na rzeczywistość, brzmi jak jedna z bajek dla dzieci. Innymi słowy, „wydaje się to zbyt piękne, aby było prawdziwe”.

 

Jednak z własnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że odkąd kilka lat temu zacząłem przyjmować takie nastawienie w swoim życiu, doświadczyłem w nim OGROMNYCH ZMIAN.

 

• BARDZO WAŻNE: Nie mam na myśli tutaj sztucznego uśmiechu do wszystkich… Nie chcesz wyglądać jak osoba, która dopiero co uciekła z zakładu psychiatrycznego albo ktoś, „z kim coś jest nie tak”. Bo jeśli sytuacja wymaga POWAGI, a Ty za wszelką cenę będziesz udawać, że „nic się nie stało”, to nie jest dobre podejście…

To, co chcę Ci tutaj przekazać, to to, abyś myślała pozytywnie, ale jednocześnie KRYTYCZNIE.

 

„Jak stać się pewną siebie kobietą?”  – Musisz wiedzieć, że nasze myśli – zarówno te dobre, jak i te negatywne – mają ogromną moc. Różnią się tylko tym, że prowadzą nas w zupełnie przeciwnych kierunkach…

 

Kiedy myślimy pozytywnie, chodzi o to, że zamiast skupiać się na problemach, szukamy rozwiązań i wierzymy, że je ZNAJDZIEMY. A nawiązując do tego, o czym pisałem wyżej, NIE UDAJEMY, że trudności nie istnieją… Po prostu, zamiast dać się im przytłoczyć, zaczynamy DZIAŁAĆ, aby je pokonać!

 

W ten sposób przejmujesz też odpowiedzialność za swoje życie, bo zdajesz sobie sprawę, że to, CO ROBISZ i JAK REAGUJESZ, tak naprawdę kształtuje Twoją rzeczywistość.

 

Założę się, że nie raz poczułaś, jak wzbiera w Tobie energia po wysłuchaniu jakiegoś motywacyjnego przemówienia… I to właśnie najlepszy DOWÓD na to, że taka postawa DZIAŁA!

 

• Posiadanie pozytywnego podejścia to nic innego jak bycie optymistką, a optymizm to nadzieja – przekonanie, że cokolwiek się stanie, znajdziesz sposób, aby odnieść sukces i doprowadzić sprawy do szczęśliwego końca.

Co więcej, istnieją badania, które pokazują, że takie podejście do życia może obniżyć ryzyko śmierci z powodu poważnych chorób, takich jak choroby serca, płuc, udar czy rak. Wszystko dzięki temu, że układ odpornościowy osób, które mają optymistyczne nastawienie, LEPIEJ REAGUJE NA LECZENIE, co przekłada się na końcowe wyniki.

 

A JAK MOŻESZ NAUCZYĆ SIĘ TEGO KRYTYCZNEGO POZYTYWNEGO MYŚLENIA?

 

Poprzez nic innego, jak korzystanie z prostych zasad, które daje nam obecnie NAUKA.

 

W skrócie, jesteś w stanie skupić się konkretnie tylko na JEDNEJ rzeczy. Na pewno zdarzyło Ci się już próbować rozmawiać przez telefon, jednocześnie słuchając kogoś innego – to trudne, prawda?

 

To pokazuje, że jeśli chcesz, aby Twój umysł skierował się na pozytywne myśli, musisz nauczyć się na nich koncentrować. Można to porównać do treningu siłowego – z każdym kolejnym treningiem wyglądasz coraz lepiej. W tym przypadku chodzi o Twój umysł i PSYCHICZNE ZDROWIE.

 

W praktyce zacznij od prostych rzeczy. Na przykład, gdy jesteś na spotkaniu ze znajomą, a ta zaczyna NEGATYWNIE oceniać kogoś ze swojego otoczenia, możesz powiedzieć:

 

• „Wiesz co, Iza, sorry, ale to mnie nie interesuje. Pogadajmy o czymś bardziej pozytywnym, bo takie gadanie strasznie mnie dołuje i potem nic mi się nie chce. Więc, co tam z tych lepszych stron, co robiłaś w tym tygodniu? 😀 ”.

Chodzi głównie o to, aby małymi krokami dać do zrozumienia Twoim bliskim, że się ZMIENIASZ NA LEPSZE. Nie wygłaszaj im „przemówień” na temat „dobrego zachowania” – nikt tego w luźnych rozmowach nie lubi. Zamiast tego, zmieniaj temat w zabawny i humorystyczny sposób, co sprawi, że druga strona zrozumie, że umniejszanie innym NIC TAK NAPRAWDĘ NIE DAJE, poza „wyssaniem” z siebie życiowej energii.

 

Zapamiętaj, że:

 

• Regularna praktyka prowadzi do trwałych zmian.

Zaufaj mi, że stosując takie podejście, staniesz się bardziej pociągająca nie tylko dla mężczyzn, ale także dla WSZYSTKICH wokół.

 

Stawanie się bardziej pewną siebie w życiu, jak i na randkach, to proces, któremu trzeba pomóc. NIC NIE ZROBI SIĘ SAMO.

 

A Twoje bycie bardziej pewną siebie wśród mężczyzn czy obecnego partnera to umiejętność, którą musisz rozwijać – robiąc to nie tylko dla siebie, ale także dla nich.

 

A najlepszym sposobem, który znam, jest rozpoczęcie od programu „Przełącznik Obsesji”, z którego ofertą możesz zapoznać się, klikając TUTAJ.

 

Z wyrazami wsparcia,
Norbert Kruch