“Jak budować zaufanie w związku?” – Pewnie wiesz, że najważniejszą częścią Twojej relacji — obok komunikacji w niej — jest poziom zaufania, jaki masz do swojego partnera.

Załóżmy, że jeśli komunikacja to przekazywanie sobie nawzajem pieniędzy — innymi słowy transakcje — to zaufanie to stan Twojego konta bankowego.

I teraz bez wystarczającego salda na Waszych kontach, to „dobro”, jakim jest zaufanie, nie będzie po prostu przepływać… A chyba nie muszę Ci mówić, że ta ciągła wymiana nie jest czymś opcjonalnym, a obligatoryjnym!

Jeśli oboje nie utrzymacie odpowiedniego salda na swoich kontach, to będziecie dość często odczuwać zazdrość i niepewność — zawsze zastanawiając się, czy druga strona jest naprawdę taka oddana, jak mówi.

Tak więc, bez tego minimalnego budżetu, Twoje konto zaufania i miłości może być po prostu narażone na zamknięcie.

Jednak, jak to zawsze bywa, „nie taki diabeł straszny, jak go malują”, ponieważ wystarczy wiedzieć, jak regularnie budować to zaufanie ze swoim mężczyzną, a wszelkie niepewności odejdą w zapomnienie.

Dlatego w tym artykule wyjaśnię Ci, jak budować Twoje saldo zaufania za pomocą „mikrotransakcji”, wykorzystując do tego komunikację.

#1 Zaufanie W Związku — Musisz na nie zasłużyć.

“Jak budować zaufanie w związku?” – Wiem, że to powinno być oczywiste, ale musisz zacząć od tego, aby być osobą godną zaufania dla swojego partnera jako PIERWSZA.

Nie możesz założyć z góry, że Twój mężczyzna uważa Cię za osobę godną zaufania… Dlaczego? Z bardzo prostego powodu. W dzisiejszych czasach WSZYSCY wydają się mieć jakieś „problemy z zaufaniem”, wynikające z poprzednich związków albo z niezbyt ciekawego dzieciństwa.

Tak więc nie bój się poświęcić swojego czasu na realne inwestowanie tych „emocjonalnych pieniędzy” w swoją relację. Na każdym kroku wykazuj, że jesteś osobą godną zaufania.

A jak to zrobić? Po prostu upewnij się, że dotrzymujesz swoich obietnic i realizujesz to, co sobie postanowiłaś. Tak! Tutaj także chodzi o zaufanie wobec siebie!

Oczywiście, od czasu do czasu musimy coś wypłacić z naszego konta, gdy pojawi się jakaś niezaplanowana sytuacja… Na przykład umówiłaś się na randkę, ale Twoja bliska przyjaciółka niespodziewanie przyleciała do Polski zza granicy na kilka godzin, więc musisz się z nią spotkać, bo to jedyna szansa pogadać w cztery oczy.

I teraz facet to zrozumie, jeśli oczywiście zaproponujesz mu ALTERNATYWNY termin Waszej randki. Albo pokażesz mu w jakiś sposób, że zdajesz sobie sprawę z tego, że teraz na Tobie spoczywa odpowiedzialność „naprawienia” tego w późniejszym czasie.

W innym przypadku… No cóż… Tracisz u niego wiele punktów! W głowie mężczyzny od razu pojawia się myśl: „Zrobiła to raz, zrobi kolejny”.

Dlatego pokaż mu, że jesteś wiarygodna. Bycie wiarygodną oznacza, że może na Tobie polegać, gdy Cię potrzebuje i jest to ważna część udanej relacji.

Tak, mężczyzna, mimo że na zewnątrz może wydawać się „twardy”, od czasu do czasu potrzebuje Twojego wsparcia i tej kobiecej energii — to jest ta PRAWDA, o której nie wie ten ułamek kobiet, które twierdzą, że facetom „zależy tylko na jednym” – pomijając fakt, że jest to TOTALNĄ BZDURĄ wyssaną z palca osób, którym po prostu NIE CHCE SIĘ wziąć odpowiedzialności za swoje życie, to tak weź to na logikę — czy widząc na ulicy mężczyznę idącego ze swoją żoną i dwójką dzieci, czy naprawdę jest z tą kobietą „TYLKO DLA SEKSU”?!

#2 Budowanie zaufania w relacji — Ufaj — Ale sprawdzaj…

“Zaufanie w związku” – To do czego większość ludzi nie ma odwagi się przyznać to fakt, że zaufanie ma dwie strony medalu…

1. Możesz komuś ufać i to zaufanie może być odwzajemnione….
2. Możesz komuś ufać i czuć, że coś się dzieje poza Twoją wiedzą…

Nikt nie chce być „robiony w bambuko” i czuć się jak głupiec. Z drugiej strony nie chcesz też być podejrzliwa czy paranoiczna, podkopując w ten sposób swój cały związek.

To, do czego Cię tutaj zachęcam, to DELIKATNA RÓWNOWAGA między jednym a drugim. Być może powinnaś włączyć swój radar i nauczyć się ufać intuicji, jeśli chodzi o weryfikację tego, co Twój partner do Ciebie mówi. W szczególności, gdy należysz do grona tych ambitnych kobiet czytających treści takie jak te, czy innych autorów i trenerów od relacji damsko-męskich.

Tylko nie zrozum mnie tutaj źle! Nie mówię Ci teraz, że masz sięgać po jego telefon czy wynajmować prywatnego detektywa… Jak to ma miejsce w tych prymitywnych serialach o przyłapywaniu na zdradach…

W ogóle polecam Ci odciąć się od wszelkich negatywnych wiadomości związanych z niewiernością, rozwodami itd. Co Ci tak naprawdę daje informacja, że państwo Kowalscy rozwiedli się gdzieś w mazowieckim kilka dni temu? Przecież to oni nie przestrzegali tych związkowych zasad i skończyło się to tak, jak powinno — przyczyna i skutek. Ty z kolei wcale nie musisz iść ich ścieżką — zresztą sam fakt, że czytasz ten wpis, już oznacza, że tego nie robisz…

Chodzi mi tutaj o to, że często skupiamy się na negatywnej części tej statystyki, zapominając o tym, że ta druga, równie znacząca, stanowi UDANE RELACJE. Tak więc dlaczego miałabyś się w takiej nie znaleźć?

Wracając do przewodniego tematu, skrupulatnie obserwuj, czy działania Twojego mężczyzny zgadzają się z tym, co do Ciebie mówi. Ale pamiętaj, aby robić to na przysłowiowym „luzie”, ponieważ kiedy przekroczysz pewną granicę, ta nieufność sabotuje wszelkie uczucia stabilności w relacji.

#3 Zaufanie W Relacji — Zagłębmy się w Twoje dzieciństwo…

ZAUFANIE W ZWIĄZKU – Większość problemów z zaufaniem w naszym życiu wynika z naszego dzieciństwa.

Odpowiedz sobie na pytanie, czy Twoi rodzice zapewnili Ci „bezpieczną bazę”, w której mogłaś doświadczać życia? Czy też regularnie zawodzili Cię w swoich obietnicach i sprawiali, że czułaś się opuszczona?

Jednym ze sposobów, w jaki to wyrażamy, jest przyjmowanie ODWROTNEGO stanowiska. Spójrz, nawet jeśli nie mamy kontroli nad poziomem zaufania do innych ludzi, nadal możemy sami określić, na ile możemy im ufać. Możemy postawić sobie wysokie standardy i być wiernymi tym wartościom. W ten sposób, gdy ktoś łamie nasze zaufanie, mamy jasne kryteria do potępienia takiej osoby…

Sam się z tym utożsamiam, ponieważ kilka lat temu, jeszcze randkując, byłem bardzo stanowczy wobec kobiet, z którymi się spotykałem. Jeśli któraś z nich łamała swoją obietnicę — bez względu na jej „wielkość” – natychmiast lądowała w mojej szufladce pt. „niegodna zaufania”.

Kiedy stajemy się tak krytyczni, w rzeczywistości stosujemy mechanizm obronny — jest to sposób unikania ryzyka we wszystkich relacjach. Ponieważ jeśli odrzucę Cię jako pierwszy, to przecież nie możesz zrobić mi krzywdy, prawda?

Ale faktem jest, że działając w ten sposób, sprawiamy tylko, że druga strona nie może dostrzec w nas żadnej wrażliwości. I wtedy sama przestaje próbować być wobec nas taką osobą.

Dlatego przyjrzyj się swoim uczuciom i zastanów się, czy może nie nosisz jakichś „blizn” po poprzednich związkach albo ze swojego dzieciństwa.

#4 Zaufanie W Związku — Nie ukrywaj swoich uczuć.  

Jeśli istnieje coś, co z pewnością podkłada kłody pod jakość relacji, to gotowość do ukrywania swoich uczuć przed partnerem.

Aby związek naprawdę się rozwijał, nie może być tematów, na które „boisz się” porozmawiać, ze swoim mężczyzną, bo „to po prostu nie wypada”. Zdrowa relacja nie może dźwigać takiego ciężaru.

Mam na myśli, że musisz rozmawiać z nim o swoich uczuciach i obawach. Obejmuje to takie tematy jak:

• Wasze seksualne fantazje…
• Uczucia dotyczące relacji (jakiekolwiek)…
• Uczucia dotyczące pieniędzy…
• Sposób wychowywania dzieci…
• Skomplikowane uczucia, które pojawiają się w relacji, takie jak zazdrość czy nieufność, i tak dalej…
• Emocje, które zwykle ukrywasz lub unikasz…
• I wszystko inne, o czym tutaj nie wspomniałem, a co kwalifikuje się do tej listy.

Bez pełnego otwarcia tego kanału komunikacji ze swoim partnerem, w którym możesz wyrażać te rzeczy, bardzo prawdopodobne jest, że nie uda Ci się zbudować relacji opartej na zaufaniu. W ten sposób tworzysz niestabilność — budujesz relację na „niepisanej umowie”, aby nie irytować się nawzajem swoimi niepewnościami czy uwagami. To smutna i płytko zakorzeniona podstawa około 80% relacji, z którymi miałem do czynienia w swojej pracy konsultanta.

A prawda jest taka, że większość z nich zawiedzie, a te, które przetrwają, nie można nazwać „udanymi”, ale raczej są jak negocjowane impasy.

Takie pary będą rozmawiać o tym serialu, który oglądali właśnie w telewizji, ale nie poruszą tych kwestii ich życia, które naprawdę się liczą…

Czasami spotykam się z „biadoleniem” w stylu: „Ale, Norbercie, wszystko samo się rozwiąże, jeśli naprawdę ludzie się kochają!”. Naprawdę? Może w krainie fantazji, ale nie W RZECZYWISTOŚCI.

Nic w relacji nie rozwiąże się samo! A dowodem na to są wcześniej wspomniane rozwody. Ba! Sądzę nawet, że ci ludzie rozwiedli się tylko dlatego, że żadne z nich nie pochyliło się nad tematem tego, jak utrzymać swoją relację. Tylko weszli w te związki małżeńskie jak małe dzieci na plac zabaw, nie przestrzegając obowiązujących tam zasad. Przecież to normalne, że dziecko zrobi sobie krzywdę, skacząc z zjeżdżalni, zamiast po niej zjeżdżać…

Nie zgadzam się z tym, że miłość wszystko załatwi… Gdyby tak było, dlaczego te wszystkie relacje, gdzie tak bardzo go kochałaś, są już PRZESZŁOŚCIĄ?

Czasami musisz być gotowa zajrzeć w ciemne zakamarki strychu, aby znaleźć tam rzeczy, które muszą ujrzeć światło dzienne.

To stroma ślizgawka i powszechny błąd w relacjach, że pozwalamy rzeczom dziać się same… Nie mówię, że musisz ciągle myśleć o tym, czy działasz dobrze, czy źle. „Czy teraz, gdy go pocałuję w policzek, będzie w porządku, czy to za wcześnie? Co powiedziałby Norbert?” – nie o to chodzi, bo to też jest dziwne.

Ale jeśli intuicyjnie czujesz, że powiedzenie czegoś może znacznie pogorszyć lub poprawić między Wami sprawy, to zastanów się dwa razy, zanim to zrobisz.

#5 Jak Budować Zaufanie W Związku— Uważaj na „emocjonalny haj”.